Specyfika wdrożenia w Com40 była inna niż w przypadku pozostałych klientów Novacura. Ponieważ zespół Com40 jest bardzo samodzielny informatycznie i nie chciał pozbywać się swojego autorskiego zestawu sprawdzonych procesów, zdecydował się na odwzorowanie ich w Novacura Flow, adaptując do swoich potrzeb wszystkie brakujące i najbardziej wartościowe z punktu widzenia firmy funkcje. Całość idealnie wpisała się w ekosystem firmy.
Przyjęta strategia okazała się dużo prostsza i mądrzejsza niż rozwijanie starego systemu. Firma wolała skorzystać z outsourcingu IT, kupując Novacura Flow, niż zatrudniać nowych specjalistów IT, o których trudno w tym konkretnym regionie Polski.
– Nasz pierwotny system był dużo bardziej skomplikowany niż Novacura Flow. Na przykład w momencie pojawienia się potrzeby przekazania obowiązków innemu pracownikowi musieliśmy tworzyć specjalną dokumentację – mówi Błażej Macniak, specjalista ds. utrzymania i rozwoju systemu ERP z Com40. – Z Novacura kwestia „wejścia w czyjeś buty” i rozpoczęcia, kontynuacji czy modyfikacji pracy jest banalnie prosta.
udało się również zmienić dotychczasowe przekonanie pracowników, że rejestracji danych w systemie może dokonać jedynie specjalnie do tego wyznaczona osoba – przywiązany do stanowiska komputerowego referent. Teraz każdy pracownik produkcyjny musi wykonać tę pracę sam na swoim stanowisku pracy. To bardzo ułatwia i przyspiesza działania w całej firmie.
Dzięki wiedzy, jaką mamy dziś na temat możliwości Novacura, możemy reagować na pojawiające się wyzwania. Wiemy, jak minimalizować wąskie gardła, jak usprawniać i modyfikować to, co funkcjonuje w firmie. Nie musimy się przyzwyczajać do tego, co jest, możemy reagować, zmieniać, ulepszać, przyspieszać i to przy bardzo ograniczonych zasobach informatycznych
Wdrożenie trwało miesiąc – jak wspominają pracownicy Com40, nie upłynęło nawet 30 dni od umówienia terminu spotkania do pierwszej realizacji. Początkowo Com40 korzystał ze 100 licencji, obecnie wykorzystuje dwa razy tyle.